Czasem nachodzi człowieka taka myśl, coś na kształt: uhuu, czyli po to to, mhm, mhm. Dziwne uczucie, bo przecież tyle razy to robiłeś, wydawało Ci się, że to pestka, siedzisz w końcu w tym już od dłuższego czasu. Aż tu nagle, pewnego spokojnego popołudnia… ktoś prosi Cię, aby mu w prostych słowach to *coś* wyjaśnić. I schody. Niby gdzieś dzwoni, niby wiem, ale jakoś tak nie do końca, spociłem się i teraz obaj wiemy, że nic nie wiemy.
Pewnego dnia, bach. Olśnienie. Jednak istniejesz. Teraz nie dość, że palce same latają po klawiaturze, to jeszcze rozumiesz po co i potrafisz bez machania rękami to wytłumaczyć. Nieraz takie olśnienie przyjdzie samo po dobrze przespanej nocy, a nieraz wystarczy jedno czy dwa mądre zdania w mądrej książce mądrego pana albo pani. Fajnie, że nieraz ktoś podrzuca takie z pozoru proste myśli, na które sam byś nie wpadł, a powodują, że Twój światopogląd przewraca się do góry nogami. Tak jest chyba w każdej dziedzinie życia. Tyle, że nieraz o te jedno czy dwa mądre zdania bardzo trudno i trzeba się solidnie naszperać.
Kiedyś przegrzebywałem internet w poszukiwaniu praktycznego i jednocześnie prostego użycia czegoś tam. Programowanie i te sprawy. Komputery. Dostawałem niejednokrotnie mikroudarów. Przebrnięcie przez niektóre bełkotliwe artykuły było drogą przez mękę. Zastanawiałem się, dlaczego autor pisze tak niezrozumiałym językiem. Na złość, wiadomo. Trafienie na sensowne źródło często graniczyło z cudem. Im więcej rozumiałem, tym więcej wątpliwości i pytań się pojawiało. Polimorfizm, dziedziczenie. Kolejny przykład o zwierzątku, piesku i kotku nie pomagał mi w zrozumieniu tematu. Kto pisze aplikacje o pieskach. Nie umiałem wykorzystać tej wiedzy, mimo że wydawało mi się, że rozumiem co gość ma mi do przekazania. Przez długi czas działałem po omacku. Męczarnia.
Jak już zacząłem coś pojmować, to aktywowała się u mnie dydaktyczna smykałka, która sugerowała mi, że zrobię to lepiej. Próżność kroczy zawsze przed upadkiem, ale spróbuję tworzyć treść, na którą sam chciałbym trafić jakiś czas temu. Może Ty zaoszczędzisz trochę czasu, skoro mi się nie udało. 😊
Wpisy będą dotyczyć tematów o których już coś wiem, a także tych o których aktualnie czytam. Najprawdopodobniej będą one z zakresu programowania obiektowego, funkcyjnego, architektury oraz wzorców projektowych. Sporadycznie będę poruszał tematy związane z narzędziami.
Jeśli masz jakieś uwagi co do treści lub mógłbym w jakiś inny sposób Ci pomóc, to napisz na me@wprostychslowach.pl.